Wda Świecie 97/98 - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Buttony

Kalendarium

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

23

04-2024

wtorek

24

04-2024

środa

25

04-2024

czwartek

26

04-2024

piątek

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 254, wczoraj: 395
ogółem: 3 015 728

statystyki szczegółowe

Aktualności

Gozdawa 2011

  • autor: wdajabex, 2011-08-07 18:53

 

Po tygodniowej przerwie wracamy na łamy naszego portalu. Poniżej krotki opis naszego pobytu na obozie sportowym w Gozdawie. Krótki bo wiem że nie lubicie długich opisów.

Zdjęcia z obozu juz w Galerii. Zapraszamy !!


 

 

 

Na miejsce naszego tegorocznego obozu w Gozdawie dotarliśmy z małymi problemami około 16.00. Na pierwszy rzut oka ośrodek zrobił na nas bardzo dobro wrażenie co później się tylko potwierdziło. Po rozpakowaniu i ulokowaniu się w pokojach udaliśmy się zaraz na pierwszy trening. O 19.00 mieliśmy kolację , później do sklepu na drobne zakupy by o 20.00 spotkać się na świetlicy w celu omówienia  planu dnia jak i wdrożonych od tego sezonu wewnętrznego regulaminu drużyny. Regulamin dostępny jest na naszej stronie w zakładce „Ważne dokumenty”. W czasie tych odczytów z sufitu na głowę naszego Kierasa zaczęła kapać woda. Bronek prawie spadł z krzesła ze śmiechu poczym stwierdził ze to chyba z jego pokoju. Miał rację. Mieszkańcy pokoju nr 7 w pierwszy dzień pobytu urządzili w łazience największą powódź w całej historii ośrodka w Gozdawie…….. Podczas spotkania organizacyjnego miała też miła chwila , otóż kadra dla zawodników którzy w minionym roku szkolnym otrzymali średnią równą lub wyższą niż 4,0 wręczyła talony o wartości 50 zł do wykorzystania w sklepie PoloMarket w Świeciu.  Na zakończenie dnia na godzinkę wszyscy udaliśmy się na halę pograć jeszcze troszkę w piłkę. Po wieczornym apelu wszyscy już w swoich pokojach grali w gry , oglądali filmy itd.itd.itd………..Kilka tzn. kilkanaście nocnych interwencji Kierasa i Trenera było……… Pierwszy dzień za nami.

Oj ciężko było wstać. Poranny rozruch , śniadanko , nowe getry i poranny trening. Raczej trening który nie należy do ulubionych. 16 minut ciągłego biegu w terenie , powrót na miejsce startu w 15 minut. Ponownie bieg na metę odcinka ale już musieliśmy przebiec go w 14 minut. A na koniec bieg parami  na czas indywidualny czyli ile mocy w płucach i nogach. Najlepszy czas wykręcił „Guri” 11:10 , drugi był „Andrzej” 11:22 a trzecie miejsce zajęli „Lipa” i „Bonio” 11:30. Jeden odcinek wynosił 2,7 km czyli przebiegliśmy ogólnie 10,8 km. Była też grupa osób która niestety musiała ten odcinek zaliczyć ponownie na popołudniowym treningu. I zaliczyła. Obiadek , popołudniowa sjesta , trening i na basen ! Zrobiliśmy zawody pływackie i po wielu eliminacjach najszybszym pływakiem był „Igła” , drugi „Kawenik” trzeci „Aras”. Po kolacji podział owoców które Kiero z Trenerem kupili nam w Mogilnie gdzie byli załatwiać sparing z tamtejszą Pogonią.  Na koniec dnia Kiero przeprowadził trening z bramkarzami a Trener na sali rozpoczął specjalistyczne testy. W pokojach już spokojniej , widać zmęczenie ………..Drugi dzień za nami.

Trzeci dzień standardowy. Ciężki poranny trening i dalej wszystko zgodnie z planem. Dodatkową atrakcją był turniej w tenisa stołowego w którym uczestniczyli wszyscy obozowicze wraz z kadrą . Po całodniowym turnieju który był rozgrywany w przerwach między stałymi punktami programu najlepszym pingpongistą obozu okazał się „Dżezmyk” który we wielkim finale pokonał „Igłę”. Trzecie miejsce zajął Trener ale zrzekł się tego miejsca na korzyść swojego rywala z małego finału „Wietrzyka”. Byliśmy też na basenie gdzie były toczone walki „jeźdźców na koniach”. Najlepszymi byli „Rex” z „Gurim” którzy po morderczej i długotrwałej walce finałowej pokonali „Kapiego” z „Marikiem”. Wieczorem wszyscy razem na świetlicy oglądaliśmy  mecz Wisły Kraków z Litexem Łowecz. Doping był ogromny …….. Trzeci dzień za nami.

Poranny rozruch odwołany ze względu na dzisiejszy sparing. Pobudka też przesunięta o 30 min. Śniadanko , trening , obiad i wyjazd autokarem do miejscowości Gębice gdzie rozgrywamy sparing z Pogoniom Mogilno który przegrywamy 3:2. Bramk dla nas strzelili „Dżezmyk” i „Bonio”. Tragedi z tego nie robimy ponieważ jesteśmy na etapie przygotowań i wynik tutaj jest nie ważny. Istotą sprawy jest  zaliczenie jednostki treningowej. Wieczorkiem kolacja i tradycyjnie do sklepu a pozniej wspolne oglądanie kolejnego meczu. Tym razem kibicowaliśmy Śląskowi Wrocław i kolejny wielki doping………Czwarty dzień za nami.

Wstajemy zgodnie z planem. ”Miły” prowadzi poranny rozruch. Po śniadanku rozgrywamy zawody w siatkonogę. Najlepszą ekipą okazała się drużyna „Piąteczki” w skladzie „Bonio” , „Igła” i „Dżezmyk”. Przed obiadem kadra jedzie do Mogilna po kolejną porcję owocową. Wcinamy śliwki , nektarynki , arbuzy , brzoskwinie , banany itd., lecz wszyscy pomału żyją już wieczornym wydarzeniem czyli chrztem dla dwójki zawodników którzy są z nami pierwszy raz na obozie. Zanim jednak nastąpił chrzest był trening i to dosyć wyczerpujący, później forma odnowy na basenie. Przed kolacją obóz opuścił „Marik” który musiał jechać do domu ze względu na rodzinne wesele. Kolacja i chrzest. Na początku Jakub Przesmycki i Maciej Andrzejewski przyjęli imiona do chrztu. Alfons i Alfred. Kolejnym etapem chrzczonych była wizyta u stylisty. W tą role wcielił się „Semrik” . Nastepnie Alfons i Alfred przeszli specjalną odnowę biologiczną  , później musieli odpowiedzieć na kilka podchwytliwych pytań. Kolejny etap to pokaz mody i wizyta u lekarza. Tu szefem kliniki był „Aras”. Na koniec tradycyjnie klapsy i „pyszny” poczęstunek. Zabawa była naprawdę super. Chłopaki z uśmiechem podeszli do sprawy. Brawo ! Wspomnę jeszcze tylko że w pokoju nr 6 powstała praca grupowa pod tytułem „Król jest tylko jeden”. Szczegółów jednak nie mogę zdradzić. To zostaje dla wtajemniczonych. ……….Piąty dzień za nami.  

Szósty dzień to poranny trening a po biedzie już pakowanie i wyjazd do domu.

Podsumowując nasz pobyt w Gozdawie można stwierdzić że był to chyba najlepszy nasz obóz. Nic nam nie brakowało. Jedzenie było naprawdę pyszne , wszystkie potrzebne sprawy na miejscy. Jeżeli ktoś zapyta nas o ten ośrodek to zdecydowanie polecamy. Minusem na pewno było to że byliśmy troszkę krótko ale niestety finanse nam na więcej nie pozwoliły.

p.s.

Na koniec chciałbym „wyróżnić” pokój nr 6 w składzie „Guri” , „Jarant” i „Aras” za mega bałagan . Oni mieli nawet błoto na podłodze chociaż nie spadła ani kropla deszczu..........


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [2765]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyszukiwarka

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Tabela ligowa

Juniorzy » Inne rozgrywki
1. Lech Poznań Lech Poznań 35 bz
2. Pogoń Szczecin Pogoń Szczecin 28 bz
3. Warta Poznań Warta Poznań 22 plus
4. Arka Gdynia Arka Gdynia 22 plus
5. Wda Świecie Wda Świecie 21 minus
6. Lechia Gdańsk Lechia Gdańsk 17 bz
7. AP Pogoń Szczecin AP Pogoń Szczecin 15 bz
8. Pogoń Mogilno Pogoń Mogilno 3 bz

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
Lech Poznań 2:0 Wda Świecie
Pogoń Szczecin 6:1 Pogoń Mogilno
Arka Gdynia 2:0 Lechia Gdańsk
AP Pogoń Szczecin 1:3 Warta Poznań

Statystyki drużyny