- autor: wdajabex, 2010-01-31 10:10
-
W dniu 30 stycznia wzięliśmy udział w bardzo silnie obsadzonym turnieju piłki halowej w Koronowie. Po bardzo emocjonującym meczu , trzymającym w napięciu do samego końca o brązowe medale ulegliśmy drużynie z województwa wielkopolskiego Jurand I Kozie Głowy po serii rzutów karnych 2:3. W normalnym czasie gry wynik był 1:1
W drogę do Koronowa udaliśmy się własnymi środkami lokomocji. Po godzinnej jeździe w zawieruchach i śnieżycach dotarliśmy do nowej hali w Koronowie dosłownie na „styk”. Na miejscu okazało się że los nie był dla nas łaskawy i trafiliśmy do bardzo silnej grupy „A” z takimi zespołami jak Olimpia Grudziądz , Czarni Nakło , Jurand II Kozie Głowy oraz z Victorią Koronowo i właśnie z gospodarzami turnieju zagraliśmy w meczu otwarcia turnieju. Mecz stał na wyrównanym poziomie z lekka zarysowującą się z minuty na minutę naszą przewagą. Na koniec pierwszej połowy wynik widniał na tablicy świetlnej 0:0 i w przerwie ostra reprymenda Trenera Piotra Grajewskiego podziałała na zawodników mobilizująco. Szereg pięknych zespołowych akcji przyniósł w końcu upragniony cel jakim było strzelenie bramki przez Brajana Graczyka. Jak się później okazało był to gol dający nam 3 pkt.
Udajemy się do szatni w oczekiwaniu na pojedynek z drużyną uchodząca za jednego z faworytów tego turnieju Czarni Nakło. Trener cały czas udziela wskazówek jak mają zawodnicy grać jak się ustawiać , kto kogo ma kryć. Jednak wysiłki Trenera poszły na marne i przegraliśmy ten mecz 0:2 chociaż wielu obserwatorów twierdziło że równie dobrze wynik mógłby być taki sam tylko na naszą korzyść. Trudno. Teraz przed nami prawie 3 godziny przerwy do następnego spotkania , spotkania które powie nam czy jesteśmy nadal w grze czy mamy pomału pakować manatki. Naszym przeciwnikiem o miano być albo nie być jest nasz odwieczny rywal z boisk trawiastych silna ekipa Olimpii Grudziądz. Powiem szczerze że tak zmotywowanego i zmobilizowanego naszego zespołu nie widziałem już dawno jak przed tym meczem. Wygraliśmy ten mecz 2:1 po jakże trzymającym w napięciu dosłownie do ostatniej sekundy. Bohaterem tego meczu była cała drużyna Wda Jabex Świecie a na jej czele stał lider tego pojedynku , autor dwóch bramek Kuba Kapela. Na 17 sekund przed końcem meczu wynik na tablicy widniał 1:1 i o to nasz „Rex” wykonuje rzut wolny. Piłka po jego strzale grzęźnie w bramce Olimpii !! Nieopisana radość w drużynie. Jakub tonie w objęciach całego zespołu!!! Brawo Kuba ! Brawo Wda !........lecz prawdziwe emocje dopiero przed nami……. Czarni Nakło bez problemu pokonało wszystkie zespoły w naszej grupie i zapewniło sobie miejsce w finale .My natomiast myśląc o grze o III miejsce musieliśmy wygrać mecz z drużyną Jurand II Kozie Głowy. Scenariusz tego turnieju tak się napisał że przed tym meczem i My i Jurand II miał tyle samo punktów i taki sam stosunek bramek więc w przypadku remisu o zajęciu II miejsca w grupie i zapewnieniu sobie gry o brązowe medale miały rozstrzygnąć rzutu karne…….. no i tak też się stało. Pasjonujące widowisko zakończyło się remisem 0:0. Trener desygnuje do karnych Jakuba Kapelę , Brajana Graczyka i Michała Iglińskiego. Cała trójka pewnie egzekwuje swoje rzuty karne natomiast nasz bramkarz Kacper Siuda broni jednego karnego. Wygrywamy w karnych 3:2 !! Gramy o brąz ! Kolejna dawka emocji przed nami. Na drodze do upragnionych medali stanął nam pierwszy zespół Juranda ( zespół Juranda był podzielony na dwie drużyny. Ekipa ta przebywała na obozie w Koronowie ). Po raz kolejny nasze Orły dostarczyły nam niezapomnianych emocji i wrażeń. Końcowy wynik 1:1 po bramce Brajan Graczyka i znowu karne. Ponownie ta sama trójka(Rex , Brajanek i Igiełka) , w bramce Kapi…………i niestety tym razem myli się Michał……..Zajęliśmy IVmiejsce. Smutek , żal i łzy. Szkoda. Duży sukces był tak blisko. Za tydzień kolejny turniej w Toruniu i zespół już zapowiedział że sobie tą porażkę odbije.
Cały turniej wygrał zespół Chemika który w finale pokonał ekipę Czarnych Nakło 3:0
Wda Jabex Świecie reprezentowana była przez: Kacper Siuda , Daniel Semrau , Maciej Góra , Jakub Kapela , Brajan Graczyk , Michał Igliński , Arek Konieczny , Karol Walkowiak , Bruno Bronisławski , Patryk Jarantowicz , Kamil Bonna , Trener Piotr Grajewski , Kierownik druzyny Janusz Świerczyński , Koordynator drużyny Robert Góra , Kamerzysta Piotr Bonisławski oraz wierni ojcowie Kacpra i Michała.