- autor: Kiero, 2013-09-03 20:33
-
Z dwoma zawodnikami naszej drużyny czytaliśmy chyba z cztery razy opis naszego meczu z Chemikiem na stronie Bydgoszczan. Zgodnie stwierdziliśmy że admin tej strony nieźle popłynął lub był na innym meczu i pomyliły mu się relacje. Więcej w rozwinięciu.
Na początku idealna kopia opisu meczu ze strony Chemika:
W niedzielę rano udaliśmy się do Świecia ,gdzie podejmowaliśmy tamtejszą Wdę.Początek meczu to głównie gra w środku pola,niestety po jednej z akcji nadziewamy się na skuteczną kontrę i to spotkanie nie zaczyna się dla nas najlepiej.Chwilę później Wda strzela nam drugą bramkę tym razem z rzutu wolnego wrzuca piłkę zawodnik Wdy i nie porozumienie między obrońcą ,a bramkarzem i mamy 2:0.Po stracie tej bramki Wda nie istniała na boisku potrafili tylko kopać po nogach i wybijać długie piłki na napastnika,my stwarzaliśmy sobie sytuację,jednak nic z tego nie wynikało i nie potrafiliśmy strzelić kontaktowej bramki.Druga połowa zaczęła się podobnie cały czas atakowaliśmy,aż nadzialiśmy się na kontrę i po błędzie naszej defensywy tracimy bramkę.Po stracie bramki obraz gry się nie zmienił Wda wybijała i faulowała,a my biliśmy głową w mur.Udało się strzelić jedną bramkę po atomowym uderzeniu Jakuba Piotrowskiego,który zresztą najbardziej odczuł na nogach nie poważne zagrania zawodników ze Świecia,a najgorsze jest to,że sędzia nie potrafił ukarać ich kartką..i sam pozwolił na taką grę.Podsumowując zmiażdżyliśmy Wdę piłkarsko jednak posiadaniem piłki i stworzonymi akcjami się meczu nie wygrywa,trzeba wykorzystywać to co się ma.Wda stworzyła sobie 4 sytuacje w ciągu całego meczu 3 wykorzystała i cieszą się z 3 punktów.Ponadto trener Wdy okazał się bardzo inteligentnym człowiekiem każąc swoim podopiecznym kopać po nogach rywali jeśli to jest recepta na sukces to powodzenia,znajdzie się taki sędzia co wybije im z głowy kopanie po nogach.Ostrzeżenie dla reszty drużyn uważajcie na swoje nogi !
Pomijam już błędy i styl. To jest nieważne bo widać że pisane w bardzo szybkim tempie aby tylko dogryźć naszej drużynie. Ale tak zazwyczaj jest jak pewna siebie drużyna lekceważy rywala przed meczem i dostaje nieziemskie baty. Kilka zdań w tym artykule wywołuje politowanie a zarazem uśmiech na twarzy. Chłopie (adminie) , masz w 10 minucie 2-0 w cyc a ty piszesz że Wda nie istniała ? Ty się ciesz że nie wyjechaliście z „piątką” w plecaku bo bramka „Lewego” była zdobyta prawidłowo , a sytuacji 100% mieliśmy w tym meczu jeszcze z pięć. Najlepsze jednak jest w tym opisie Podsumowanie…..”Zmiażdżyliśmy Wdę piłkarsko”. Tu już admin totalnie popłynął. Jeszcze raz może dla uświadomienia… 3-1 w cyc !!! Co ty miażdżyłeś? Może orzechy podczas meczu i teraz wypisujesz bzdury…… I na końcu o inteligencji naszego Trenera….. Tak masz racje. Okazał się bardzo inteligentny bo ustawił tak taktykę że was ogolił 3-1….. Czytaj uważnie 3-1 ! (słownie: trzy do jednego dla Wdy ! ).
Po nóżkach Wda kopała….ojeju………. Jak nie chcecie być kopani to przepisz całą drużynę na szachy. Tam tylko dłonie będą was bolały od wciskania zegara i od bicia konika.........